Portret rodzinny na 100-lecie odzyskania niepodległości – rozmowa z portrecistą Filipem Ćwikiem
- Maya ,
Portret rodzinny kojarzy mi się ze zdjęciami, które w dzieciństwie pokazywała mi babcia. Były to piękne, czarno-białe zdjęcia wykonane w zakładzie fotograficznym. Co je wyróżniało? Kobiety
i mężczyźni byli ubrani w odświętne stroje, dziewczynki miały na sobie sukienki, zaś chłopcy prezentowali się w krótkich spodniach na szelkach. Papier, na którym były wykonane odbitki, był na odwrocie pożółknięty. Takie migawki pojawiają się przed moimi oczami.