Jill Freedman fotografować zaczęła przez... pudla. "Kiedy wyszłam na spacer z Fang, zobaczyłam wszystko, poczułam wszystko; on mnie nauczył patrzeć; nigdy niczego nie przeoczył" - pisze.
Patrzyła na tych, od których inni odwracali wzrok - na żebraków, śpiących na ulicy. Robiła zdjęcia w dzielnicach slumsów, fotografowała objazdowy cyrk, jeżdżąc za nim przez 2 miesiące, mieszkając w samochodzie i dokumentując dwa przedstawienia dziennie i jeden pokaz w każdą niedzielę.
Legendarny Todd Webb zanim zaczął fotografować pracował jako makler, któremu wielki kryzys dał się we znaki; był także poszukiwaczem złota, aż z czasem dostał pracę jako strażnik leśny. Ma na swoim koncie również kilka opowiadań, których nigdy nie opublikował. Oprócz tego Webb walczył na froncie podczas II wojny światowej.
Sławny Helmut Newton został sławny po 40-tce.
Wtedy to zdjęcia zaczął u niego zamawiać australijski "Vogue". Zasłynął ze skandalicznych zdjęć kobiet oraz z tego, że tyranizował modelki. Legenda głosi, że w erze "przed Photoshopem" potrafił kazać ekipie... zabarwić wodę na niebiesko.
Urodzona w Monachium w 1954 r. Ellen von Unwerth, została osierocona przez rodziców w wieku dwóch lat, jako nastolatka zatrudniła się dla żartu w cyrku - po dwóch latach pracy w magicznym klimacie, piekną dziewczynę spacerującą w cylindrze i kabaretkach, zauważył łowca talentów. tak oto, prosto z cyrku przeniosła się do świata mody, ale wolała pracę po drugiej stronie kamery. Pierwszy małoobrazkowy aparat dostała od swojego chłopaka. Robiła bardzo dużo zdjęć: na planach zdjęciowych swojego partnera, portrety przyjaciół, reportaże z wypraw. Jej styl jest lekki, energiczny, rozpoznawalny - pełen dowcipu, seksapilu i kontrolowanej perwersji.
Co by robili, gdyby nie przypadek...?
Jak wyglądał Wasz początek przygody z fotografią, Dziewczyny...?