Za nami długi weekend, wypełniony grillowaniem i jedzeniem.
Dlaczego piszę o jedzeniu...? Bo lubię jeść.
Bo my, fotografujący obiektywy nazywamy słoikami a zestaw posiadanych obiektywów - szklarnią.
Czyli różne inne tematy, mające związek z fotografią/fotografującymi kobietami :)
Wasze opinie, rady, komentarze...
Za nami długi weekend, wypełniony grillowaniem i jedzeniem.
Dlaczego piszę o jedzeniu...? Bo lubię jeść.
Bo my, fotografujący obiektywy nazywamy słoikami a zestaw posiadanych obiektywów - szklarnią.
Dawno temu natknęłam się na świetny artykuł na stronie dwójki fotografów z Zabrza.
Możecie się z nim zapoznać tutaj.
No i właściwie na tym mogłabym wpis dzisiejszy zakończyć, ale... wrodzona przekora mi nie pozwala. W końcu... angielskie "photograpHER" - fotograf jest kobietą!
Artykuł lekki, zabawny i świetnie napisany, ale odpowiem na niego po swojemu :)
Czy to przyszłość wybiegów...? Czy znana marka wyznaczyła właśnie światowy trend?
Temat zainteresował mnie z kilku powodów: jako fotografkę - wszak drony to dla niektórych fotografów niezbędne narzędzie pracy; bez modelek i ich osobowości nie ma sesji; a dobra torba na aparat to skarb. Wreszcie - ładna torebka poprawia humor mnie, kobiecie i fotografce lubiącej piękne rzeczy...
Wczorajszy pokaz najnowszych torebek Dolce & Gabbana otwierający tegoroczny Tydzień Mody w Mediolanie wywołał spore poruszenie i donosiły o nim i pisały chyba wszystkie serwisy, nie tylko modowe.
Dziś makijaż to kropka nad "i" - dopełnienie fryzury, kreacji na sylwestrowe szaleństwa.
Ma przetrwać całą noc :) normalnie, na robocie, też ma przetrwać całą noc, zatem dzisiejsze wskazówki wizażystki Zosi "Zojki" Toruń przydadzą się Wam, Dziewczyny i dziś i na kolejne całonocne zlecenie, kiedy to do służbowego kostiumu i ninagannej fryzury zrobicie makijaż wedlug dzisiejszych reguł.
I nie zostanie na tylnej części aparatu, przetrwa w stanie niezłym dopóki go nie zmyjecie we własnej łazience :)
Kilka wskazówek jak to zrobić, nie będąc profesjonalistką, a korzystając z jej porad:
"Każda z nas wie jak wyglądają przygotowania przed przyjęciem czy imprezą. Przygotowania trwają godzinami: wybór stroju, dobór fryzury i odpowiedniego do okazji makijażu. Zazwyczaj to właśnie makijaż sprawia nam największy problem, szykujemy go godzinami, a i tak po chwili zabawy nie wygląda już tak jak powinien.
Co mogło by nam pomóc?
Chciałam się z Wami podzielić kilkoma trikami i sprawdzonymi kosmetykami, aby makijaż wytrzymał całą noc i stał się naszą ozdobą.
Było o prezentach dla fotografujących kobiet, czas na festiwal spełnionych marzeń :)
Co wymarzonego albo zaskakującego było pod Waszą choinką...? Wpadnijcie na kawę i opowiedzcie na forum.
W czasach, w których wszystkie zdjęcia trzymamy na dysku czy DVD, oglądamy na tablecie i smartfonie, a albumy ze zdjęciami to katalogi na FB...
... w torbie Fotografki :)
W kobiecej torbie jak jest, każdy wie - faceci, rechocząc przy piwie, opowiadają sobie co to ich żona, partnerka w torbie nosi. Stąd też mnóstwo memów - o pokładach skamieniałości, śmieciach, tamponach, dowcipów w stylu "Do kobiety dzwoni się dwa razy - raz żeby usłyszała i zlokalizowała telefon, drugi - żeby go zdążyła odebrać".
We wrześniu zostałam mamą. Jeszcze w ciąży układałam sobie w głowie, jak będzie wyglądała pierwsza sesja zdjęciowa naszej córki. Miałam przygotowane kocyki, futrzaki, rampersy, owijki i opaski. Wszystkie te akcesoria starannie dobierałam z myślą o pięknych zdjęciach, które będą zdobić nasze i dziadków ściany.
Pierwsze zdjęcia Kalinki zostały zrobione na sali porodowej przez szczęśliwego tatę, któremu bardzo zależało na uwiecznieniu tej wyjątkowej i niepowtarzalnej chwili. Kolejne powstawały spontanicznie w trakcie pobytu w szpitalu. Po powrocie do domu tata Kalinki rozpoczął dokumentowanie naszej codzienności. Nie ma dnia, którego choćby fragment nie zostałby uwieczniony. Krzysiek na swoich fotografiach pokazuje prozę dnia codziennego, zmęczenie, troskę, czułość, spojrzenia, dotyk.
Co mógłby przynieść Św. Mikołaj fotografce...?
Bo ja chciałabym, żeby moja torba z aparatem nic nie ważyła (zwłaszcza po kilku godzinach fotografowania), zlecenia były ogarnięte dłuuugo przed czasem, a światło na zdjęciach zawsze piękne.
Co chciałybyście dziś dostać...?
Zabawmy się :) napiszcie na forum jakie są Wasze pomysły na prezenty dla Was - oczywiście związane z fotografią...
Czy my, fotografujące kobiety, mamy trudniej?
Fotograf to jednak bardziej męski zawód - pomijam niektóre specjalności, które są domeną kobiet - wymaga wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Są także miejsca, do których my, fotografujące kobiety, nie możemy się dostać właśnie ze względu na płeć.
Kilogramy sprzętu, robota w biegu, praca o dziwnych porach dnia i nocy, sporo czasu poświęcone na postprodukcję. I dyspozycyjność.
Przychodzi taki czas, że z aparatem spędzasz coraz więcej czasu - tylko do snu Ty idziesz do łóżka, uprzednio umościwszy go bezpiecznie w torbie :)
Chociaż... na ostatnim plenerze spałam z aparatem, tzn. ze względów bezpieczeństwa zamknęłam go w tapczanie...
My, kobiety, lubimy ładne rzeczy - jeśli do tego są praktyczne to świetnie! Dotyczy to oczywiście także umocowania aparatu na kobiecie :)
Czasem także najzwyczajniej w świecie nie chcemy "świecić" marką i modelem aparatu.
Co wtedy wybrać...?
Pytanie z pozoru błahe, ale... sama parę dni temu przeżyłam traumę, bo autofokus w moim ulubionym obiektywie najpierw okazjonalnie odamawiał współpracy, potem ostrzył coraz bardziej opornie, potem co trzecie zdjęcie i wreszcie całkiem przestał.
Pierwsza myśl, dobrze, że to się nie zdarzyło tydzień temu, na zleceniu. Druga, no dobra, ale foty zrobić trzeba - w końcu Ignacy raz w życiu ma 3 tygodnie :) Przełączyłam na manual, ostrzę, robię, oglądam i... oczom nie wierzę. Chyba zacznę częściej "robić to" manualnie :) co za plastyka obrazu, głębia, no nie poznaję swoich zdjęć!
Wracając do usterki - co w awaryjnej sytuacji robi fotograf?
Fotografujecie w okularach?
Lato. Okulary przeciwsłoneczne to nie tylko element modnego ubioru, to konieczność.
No i druga sprawa - okulary korekcyjne.
Czyli właśnie ta jedna soczewka więcej - może temat błahy, ale... a co tam, napiszę o nim :)
Strona 1 z 2