Jeszcze przez niemal 3 tygodnie można oglądać wystawę fotografii Marjana Fuksa, zwanego przez sobie współczesnych „Napoleonem fotografii” (Antoni Słonimski), „królem fotoreporterów polskich” („Gazeta Gdańska”), oraz „czortem, który wszystko widzi, wszystkich zna i od wszystkich wszystkiego się dowie” (Kornel Makuszyński).
Wystawę można oglądać do 25 lutego 2018 w Domu Spotkań z Historią (Warszawa, ul. Karowa 20); pomysłodawcą i kuratorem wystawy jest Krzysztof Wójcik - fotograf i współtwórca Polskiej Agencji Fotografów FORUM.
Marjan Fuks dokumentował rewolucję 1905, codzienność zaboru rosyjskiego, koniec I wojny światowej, a także demonstrację patriotyczną w stolicy w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja (1916).
Fotografował Radę Regencyjną, Rząd Tymczasowy, rzeczywistość wojny z bolszewikami w 1920, przewrót majowy w 1926, sprowadzenie do kraju trumny Henryka Sienkiewicza. To on sfotografował Józefa Piłsudskiego na Moście Poniatowskiego w czasie przewrotu majowego. Ma na swoim koncie zdjęcia międzywojennej Warszawy; dokumentował skandale II RP i codzienne wydarzenia kryminalne.
W 19210 roku założył pierwszą w Polsce, prywatną agencję fotografii prasowej. Świetnie rozumiał specyfikę zawodu fotoreportera, wydał nawet broszurę „Zaranie fotografii dziennikarskiej w Polsce”, w której opisał teoretyczne założenia fotografii reportażowej.
Na wystawie w DSH znajdziemy zdjęcia grupowe i portretowe; także te wykonane w atelier agencji, materiały i fotografie dotyczące działalności agencji i ówczesnej prasy, polityki i historii Polski; życia w Warszawie dwudziestolecia międzywojennego. A także aparaty z epoki, pocztówki Mariana Fuksa, gazety, albumy i oryginały fotografii.
Oprócz zdjęć zobaczymy aparaty z epoki, pocztówki wydane przez Fuksa, gazety („Kula”, „Świat”, „Dodatek Ilustrowany”) albumy i oryginalne fotografie. Ekspozycję będzie można oglądać jeszcze przez prawie 3 tygodnie, wstęp wolny.
Na podstawie artykułów na: fotopolis.pl i dsh.waw.pl