"The world'd first, fastest & cool always-in-focus lens" - tak brzmi hasło reklamowe tego stałoogniskowego obiektywu, w którym nie znajdziemy mechanizmów ustawiania ostrości oraz kontrolowania przysłony - "jest poręczny i lekki, bez poroblemu zmieści się w torbie i wykona niesamowite zdjęcia nawet w słabym świetle".
Kto wie, może zainteresuje szczególnie Panie...? To my jesteśmy znane z wybierania rzeczy praktycznych i ładnych, tym bardziej, że widzę tu kilka kobiecych kolorów :)
Został stworzony przez fotografa, który jako swoje pasje wymienia zdjęcia "uliczne" i portret; jego ulubioną ogniskową jest właśnie 35 mm i przysłona f/8. Zbyt długie ustawianie ostrości w tradycyjnej lustrzance oraz nieporęczne obiektywy były inspiracją do stworzenia tej konstrukcji. "Ten obiektyw to połączenie dwóch światów - szybkość twojego smartfona i jakość obrazu z lustrzanki" - czytamy w opisie projektu.
4 soczewki ułożone w 3 grupach - to jego budowa optyczna; pole widzenia - ok. 31 stopni, a zakres ostrzenia - od 3 m do nieskończoności. Obiektyw waży 120 g, a jego wymiary to 58 x 23 mm; będzie dostępny w wersji dla aparatów: Canon, Nikon, Sony, Leica (M), Fujifilm oraz z mocowaniem mikro 4/3. Z C.P. Goerz Citograph 35 mm f/8 można stosować filtry wkręcane 37 mm.
Na stronie finansowania społecznościowego kickstarter.com można wesprzeć projekt dotyczący obiektywu C.P. Goerz Citograph 35 mm f/8.
Pierwsze obiektywy mają pojawić się marcu 2018 roku, a ich cena wynosić będzie ok. 300 dolarów.
Co Wy na to? Macie doświadczenia z obiektywami typu "naleśnik"? Napiszcie na forum :)